Popatrzyłam na zegarek była 6 rano, nie mogłam spać całą
noc. Za godzinę wstaje tata i razem mamy pojechać na lotnisko by móc z naszymi
siatkarzami polecieć na mistrzostwa świata. Jestem wielka fanką siatkówki, więc
taki prezent od ojca jest niezwykły. Mam
to szczęście, ze jest on lekarzem tych cudownych chłopaków i może zabrać mnie
ze sobą na najwspanialsze trzy tygodnie z mojego życia. Postanowiłam nie
leniuchować już w łóżku i iść pod prysznic by móc się uspokoić i odprężyć, a gorąca woda jest do tego
idealna. Gdy już zakończyłam poranną toaletę
szybko podbiegłam do szafy by wybrać najładniejszy stój jaki posiadam. Pogoda była idealna
wiec założyłam sukienkę do kolan i śliczne sandałki. Byłam szczupłą osobą ,
miałam brązowe długie włosy i brązowe oczy. Miałam kilku chłopaków, ale nigdy
nie uważałam się za ładna osobę. Usłyszałam
jakieś hałasy na dole, pomyślałam że to tata i szybko zbiegłam po schodach do
kuchni.
-Gotowa?- zapytał tata
-całe życie – odpowiedziałam, uśmiechając się jak głupia.
-Pożegnałaś się z mamą i siostrą? bo taxi będzie za chwilkę
I tutaj pojawił się problem nigdy nie zostawiałam mamy i
młodszej siostry na tak długo, może to głupie, ale bardzo będę za nimi
tęsknić. Nie mogłam nic odpowiedzieć
ojcu więc tylko pokiwałam mu głową.
Do lotniska było jakieś 15 minut drogi, wiec zleciało mi
bardzo szybko. Spojrzałam przez szybę w
stronę lotniska, a tam stali już nasi reprezentanci w piłce siatkowej. Na żywo robili jeszcze lepsze wrażenie.
Chodziłam na ich mecze, ale nigdy nie byłam tak blisko. Podeszliśmy z tatą się przywitać,
przedstawił mi ich wszystkich pomimo tego ze doskonale ich już znałam.
-Zajmiecie się moją córką? –zapytał ojciec – muszę iść
załatwić jeszcze kilka rzeczy
-tato doskonale poradzę sobie sama- odpowiedziałam mu
oblewając się rumieńcem. Zresztą jak zawsze gdy się denerwowałam.
-bez problemu, może pan iść- odpowiedział najcudowniejszy z
nich wszystkich Bartek Kurek
Bartek miał najśliczniejszy uśmiech i oczy jakie
kiedykolwiek widziałam, a co najważniejsze był niesamowitym siatkarzem według
mnie najlepszym na całym świecie. Zauważyłam, ze bardzo długo mi się przygląda,
postanowiłam zagadać.
-gotowy do lotu? –wszyscy wiemy, ze Bartek boi się latać, a
ja oczywiście musiałam cos palnąć, ale on uśmiechnął się i szczerze
odpowiedział.
-nie bardzo, nigdy nie będę na to gotowy. Może usiądziesz
obok mnie w samolocie?
Podróż do Brazylii miała trwać 10 godzin uśmiechnęłam się do
siebie na samą myśl, ze mam spędzić z Bartkiem 10 godzin oczywiście nie sami,
ale zawsze to coś.
-jasne, ze tak. Już nie mogę doczekać się waszych meczy,
myślę że Brazylie pokonacie w trzech szybkich setach.
-fajnie, ze w nas wierzysz. Mam nadzieję, ze przyniesiesz
nam szczęście i będzie tak jak mówisz. –odpowiedział Bartek
W tym momencie podszedł do nas ojciec.
-Agnieszka gotowa? W samolocie siedzisz obok mnie, muszę cię
mieć na oku w końcu to twój pierwszy lot.
-ale tato miałam siedzieć z Bartkiem. – odpowiedziałam tracąc uśmiech na twarzy.
-w porządku , następnym razem – odpowiedział Bartek
-dzięki -odrzekł tata
– idziemy – tym razem zwrócił się w moją stronę.
-ok. – odpowiedziałam
Gdy tata już ruszył, Bartek szybko wyszeptał mi do ucha.
-gdy wylądujemy zapraszam na kawę. Zgoda?
Pokiwałam mu głową i szybko dobiegłam do ojca. To było
niesamowite, byłam umówiona z Bartkiem. Zapowiadały się niesamowite trzy tygodnie.
Weszliśmy z tatą do samolotu, usiadłam w fotelu, akurat obok mnie przechodził
Bartek uśmiechnął się i usiadł w swoim miejscu. Ja nagle poczułam się senna,
pewnie po nieprzespanej nocy.Samolot ruszył a ja zasnęłam.
Super pisz dalej!
OdpowiedzUsuńP.S.
Dodawaj dłuższe rozdziały jeżeli to Ci nie sprawi trudności. ; >
P.S. 2
Zapraszam do mnie: http://owocowalandryna.blogspot.com/
Pozdrawiam Nati ^,^
Dziękuję za miłe słowa:)
UsuńPostaram się pisać dłuższe rozdziały, ten był pierwszy i chciałam zobaczyć czy się wam spodoba:)
Świetny rozdział .. CZekam na więcej
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie ;) ( http://wiecchodzpomalujmojswiat.blogspot.com/ )
Volley ;*
Dziękuję:) Oczywiście że zaglądnę:)
UsuńFajnyy początek :D Nie mogę doczekać się następnego rozdziału :)
OdpowiedzUsuńTo do zobaczenia za tydzień w niedziele:)
UsuńJuż czekam na kolejny rozdział. ;]]
OdpowiedzUsuń